Podróże kształcą, to chyba wiemy wszyscy. I to nie jest żaden pusty slogan, naprawdę kształcą. Jak inaczej dowiemy się jacy w danym miejscu są ludzie? Jaki zapach mają świeże owoce cytrusowe? Jaki dźwięk wydają cykady? Jak wygląda słońce nad skałami Majorki? Jak nasze stopy grzeje nagrzany piasek na południu Włoch? Jak drapią nas w stopy czy kaleczą skały Grecji? Jak uśmiechają się Sycylijki na małych uliczkach i jak pachnie tam pizza? Jak zaczepiają Włosi witając kobiety z daleka? Jak smakuje figa zerwana prosto z drzewa rosnącego przy starówce w Splicie? Jak smakuje arbuz kupiony na targu w Trogirze, popity ciepłą Rakiją? Jak w zimie grzeje słońce na ośnieżonym szczycie Chopoku, ogrzewając odpoczywających narciarzy? Większości z tych rzeczy nie dowiemy się w szkole a dopiero w podróży. Warto jednak uważać na lekcji geografii bo ułatwia to podróżowanie 😉

Blog powstał głównie po to, żebym spisał swoje wspomnienia i przemyślenia. Po to żebym za 10, 20 lat mógł do tego wrócić i z uśmiechem przypomnieć sobie co robiłem kiedyś.
Ale chętnie podzielę się kawałkiem naszego świata z chętnymi do czytania.

Jest tu trochę o podróżach, o życiu i o Off Roadzie. Bardziej wyprawy niż przeprawy. Przeprawy też się na pewno kiedyś zdarzą 😉

Najlepiej wpisy czytać od najstarszego, wtedy wszystko nabierze sensu 😉

A więc jeśli masz trochę wolnego czasu i chęci to zapraszam do naszego świata.